sobota, 1 marca 2014

Po strzyżeniu

Wczorajszy dzień, choć bardziej pochmurny niż poprzednie, minął nam w przyjemnej atmosferze. Za namową pewnej osoby postanowiłyśmy trochę porysować i sprawdzić, czy cokolwiek da się z nas wykrzesać. Koniec końców bardzo nas to wciągnęło i poświęciłyśmy na rysowanie niemalże cały dzień. Postaramy się niebawem opublikować nasze pierwsze prace (liczymy przy tym na odrobinę wyrozumiałości ToT).
W międzyczasie razem z młodszą siostrą zaprowadziłam Kumi na strzyżenie. Bardzo nam zarosła od października.

Nasza mała, czarna ślicznotka to miks sznaucerka, więc została przystrzyżona jak na tę dumną rasę przystało. Niemalże od samego początku, odkąd ją adoptowałyśmy chodzimy do jednego, bardzo dobrego groomera w naszym mieście. Sunia zawsze wychodzi szczęśliwa, równo i dokładnie ostrzyżona. Haru wpycha się do salonu wręcz drzwiami i oknami, bardzo lubi tam przychodzić :) A że mieści się on bardzo blisko naszego domu, to wpadamy od czasu do czasu również po drobne przysmaki. Także wszystkim, którzy myślą o strzyżeniu pupila (i wpadają lub mieszkają w Płocku), polecamy sprawdzony przez nas salon psiej pielęgnacji- "Piesek".
Poniżej kilka fotografii już po powrocie do domku. Prawda, że jest różnica? :)


Momo

7 komentarzy:

  1. czekam na wasze prace na pewno są śliczne <3 :)
    jest równica i to spora! :) piesek jest słodki <3 :)
    pozdrawiam cieplutko ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. O jejciu, jaka słodziutka. <3 Od mojej babci piesek shih tzu znowu nienawidzi chodzić do fryzjera, bo nie lubi jak się go zostawia samego. Poza tym był już strzyżony na wiele sposobów i u wielu różnych psich fryzjerów. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest tak, że Kumi jest bardzo spokojna podczas strzyżenia, więc możemy na nią zaczekać lub przyjść po około godzince, by odebrać. Haru musimy zostawiać samego z groomerem, ponieważ ten pies ma chyba ADHD i jak nas widzi to świruje i się popisuje :D Jak jest sam to jest już spokojny ^^

      ~ Momo

      Usuń
  3. Po strzyżeniu zupełnie jak inny psiak ;) Widać, że piesek zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo zadowolona, że zgubiła tę nadprogramową sierść. Teraz nam tu flirtuje z Haru :D

      ~ Momo

      Usuń
  4. Jestem ciekawa efektów :)
    Słodziutki piesek <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka ładna sunia :D Ślicznie ostrzyżona. Chyba cały urok tkwi w odpowiednim cięciu pieska.

    OdpowiedzUsuń